Autor: Jarek Żeliński
To znana metoda na „angielski park” i jest jak najbardziej przydatna, ale tylko tam, gdzie gdzie mamy pełną swobodę, a niestety mamy ją rzadko a w kwestii urzędów i prawa nie mamy żadnej. Puszczenie...
View ArticleAutor: Jarek Żeliński
:), niestety w wielu korporacjach są procedury „nie przekraczalne”, za których łamanie można nawet wylecieć z pracy, np. rozpatrywanie wniosków kredytowych w bankach czy umów o ubezpieczenie w firmach...
View ArticleAutor: jacek2v
Tak jak pisałem, proszę nie brać tego przykładu literalnie – nie chodziło tu o swobodę, ale o skoncentrowanie się na celu, którym było dobre wyznaczenie ścieżek, tak by były przydatne dla ludzi. Na...
View ArticleAutor: jacek2v
Procedury mają działać jak automat, ale mają też uwzględniać, że realizuje je człowiek. Jeśli chodzi o komercyjne korporacje to ich wola jakie mają procedury, ale jeśli chodzi o państwowe „procedury”...
View ArticleAutor: Jarek Żeliński
Nikt normalny nie zgadza się na głupotę procedur ale zapewniam, że tym bardziej nikt nie zgodzi się na uznaniowość urzędników…
View Article
More Pages to Explore .....